Szukaj nas na:
Nasza grupa na last.fm My na Myspace My na Naszej Klasie

24 października 2008

Trochę, o okładkach vol. 2


Dzisiaj, powracam z drugą częścią artykułu, poświęconego okładkom płyt. Ostatnim razem, poruszałam temat albumów, które mają podobne, lub takie same okładki.
W drugiej części, chcę zaprezentować Wam płyty, które miały w całej swej historii (lub w momencie wydania) dwie, lub więcej okładek.
Podczas długich poszukiwań, znalazłam parę ciekawych informacji, o których wcześniej zupełnie nie miałam pojęcia i poniżej mam zamiar się z Wami nimi podzielić.
Oprócz graficznego zestawienia okładek, postaram się zamieścić przy każdej krótką historię, odpowiadającą na pytanie dlaczego? i po co?

1) Necro - I need drugs

Nasze poszukiwania rozpoczniemy od rapera Necro, który ma na swoim koncie chyba najwięcej podwójnych okładek. Nas zainteresowała głownie, okładka do albumu I need drugs.
Na oryginalnej wersji, widnieje screen z klipu promującego płytę, przedstawiający przećpanego Uncel Howie, trzymającego w dłoni narkotyki. Jak ogólnie wiadomo album I need drugs, singiel oraz teledysk, o tym samym tytule wywołały masę kontrowersji, oraz ogólne oburzenie. Z tego powodu, cenzura nakazała zmianę okładki krążka na inną. Druga wersja przedstawia białego karalucha na czarnym tle.



2) J Dilla - Donuts

Tu, historia jest o wiele prostsza - CD ma inną okładkę, niż wersja na winylu. Na małym krążku przedstawiona jest twarz Jay Dee'go, a na dużym nadgryziony pączek w komiksowej wersji.



3) A Tribe Called Quest - Midnight Marauders

Oprócz faktu, że płyta spotkała się z gorącym przyjęciem krytyków oraz fanów, autorzy okładki postanowili dodatkowo wzbudzić apetyt kolekcjonerów płyt.
Idąc za przykładem brytyjskiego bandu The Beatles (wierzch krążka Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band) postanowili stworzyć okładkę, na której zamieszczą podobizny osób, które przyłożyły się do rozwoju muzyki i kultury (w tym wypadku hip hopowej).
Tak więc, na Midnight Marauders możecie znaleźć 71 różnych twarzy. Cały ten "spisek" rozwikłali autorzy świetnej książki Ego Trip (gorąco polecam). Oprócz dokładnego opisania, kto jest kim, zastosowali również podział na kolory okładek - czerwoną, zieloną i czarną (z tym, że "czarna" jest najrzadziej spotykaną, stanowiącą kolekcjonerski rarytas).
Poniżej przedstawiam listę postaci*, oraz wszystkie trzy okładki.


* Afrika Bambaataa
* AMG
* Ant Banks
* Awesome Two
* Beastie Boys (Mike D, Adrock, MCA)
* Black Moon
* Busta Rhymes
* Casual
* Chi Ali
* Chuck D
* Cold Crush Brothers (Almighty KG, Charlie Chase, Easy AD, Grandmaster Caz, DJ Tony Tone)
* Daddy-O (of Stetsasonic)
* Dallas Austin
* Del Tha Funkee Homosapien
* Diamond D
* Doug E. Fresh
* De La Soul (Posdunos, Dave & Mase)
* DJ Jazzy Joyce
* Kool DJ Red Alert
* DJ Ron G
* DJ Silver D
* Dr. Dre
* Grandmaster Flash
* Heavy D
* Ice-T
* Jazzy Jay
* Jungle Brothers (Afrika Baby Bam, Mike G)
* DJ Kid Capri
* Kool Moe Dee
* Large Professor
* Lords of the Underground
* MC Lyte
* MC Serch
* Neek The Exotic
* Organized Konfusion
* The Pharcyde (Fat Lip, Imani, Romye, Slim Kid Tre')
* Prime Minister Pete Nice
* Rashad Smith
* Rock Steady Crew (Crazy Legs, Mr. Wiggles, Pee Wee Dance, Ruel)
* Sean Combs
* Skeff Anselm
* Souls of Mischief
* Special Ed
* Sweet Tee
* Too Short
* Whodini (Grandmaster Dee)
* Zulu Nation Supreme Council (Zulu King Muhammad, Unknown)

4) Outkast - Stankonia

Jak każdy pamięta okładka Stankonii przedstawia duet Ouktast na tle, czarno-białej wersji amerykańskiej flagi. Za to, na edycji limitowanej krążka, znajduje się wygenerowany komputerowo, metodą Mandelbrot - fractal obraz.



5) Atmosphere - When Life Gives You Lemons, You Paint That Shit Gold

Z całkowicie nowych wydawnictw, mogę przytoczyć choćby podwójne wydanie ostatniego krążka Atmosphere. Jedna wersja, została wydana w digipacku, a druga - limitowana (25,000 kopii) w grubej oprawie, zawierająca 36 stronicową książeczkę, z obrazkami, oraz dziecięcą historią, napisaną przez Sluga + DVD.



6) The Coup - Party Music

Czasami zbiegi okoliczności, mogą przysporzyć artystom nie lada kłopotu. Jedno z takich "dziwnych" zdarzeń dosięgło panów z The Coup. Otóż na początek września 2001 roku, planowali wydanie swojego czwartego, studyjnego albumu - Party Music. Wszystko już było praktycznie gotowe -włącznie z okładką. Przedstawiała ona duet The Coup, na tle wysadzonych w powietrze, bliźniaczych wież (w zamyśle autora, to właśnie muzycy mieli przyczynić się do tego zdarzenia). Jak bardzo, zdziwiona musiała być ekipa, pracująca przy stworzeniu krążka, kiedy kilka dni po tym, terroryści zaatakowali 11 września World Trade Center (zwane inaczej "bliźniaczymi wieżami").
W tym wypadku wytwórnia 75 Ark, musiała wnieść o zmianę okładki (która de facto powstała już w lipcu 2001 r.) na inną, nie kojarzącą się z tragedią 11 września.
Ostatecznie, album Party Music ukazał się na rynku 6 listopada, ze zmienionym wierzchem.
Całe to zamieszanie ze zmianą okładki, bardzo nie spodobało się duetowi. Można wręcz stwierdzić, że walczyli, aby została pierwsza wersja. Boots Riley udzielił nawet wywiadu, komentującego stanowisko The Coup w sprawie zamieszania z wierzchem ich albumu. Nic to jednak, jak widać nie dało.



7) Talib Kweli & Madlib - Liberation

Liberation, to płyta stworzona z okazji pierwszego dnia, nowego roku 2007, przez dwóch uznanych muzyków - Taliba Kweli i Madliba. W ciągu jednego tygodnia, można ją było ściągnąć ze strony wytwórni, oraz myspace'a duetu. Później materiał, został skasowany.
Z okazji pojawienia się Liberation w sieci, stworzono dwie okładki. Na jednej zaadaptowana była praca, znanego z propagowania street-artu Banksy'ego, a na drugiej (dodawanej do paczki z albumem) widniała twarz Kweliego , wkomponowana w postać Statuy wolności, dzierżącego w ręku pochodnię, zakończoną znakiem dolara.



8) The Roots - Things Fall Apart

W tym wypadku historia jest, o wiele bardziej złożona. Krążek Thing Fall Apart, został wydany w limitowanej edycji, z aż pięcioma! różnymi okładkami. Czarno-białe fotografie, przedstawiają szokujące sceny, zarejestrowane podczas zamieszek, związanymi z Civil Rights Movement (Ruchem Prawa Obywatelskiego), oraz buntem policji przeciwko czarnoskórym mieszkańcom Stanów. W latach 60tych XX w. ludność pochodzenia afrykańskiego, czując coraz większe zniewolenie, oraz marginalizację starała się dojść swoich praw. Wtedy też czynnie działały (w różny sposób i z różną siła rażenia) Czarne Pantery, czy Martin Luther King.
Obrazy z okładek są faktycznie makabryczne i oddają tragedie tamtych wydarzeń. W 2005 roku, najbardziej znana wersja Things Fall Apart (dwoje, czarnoskórych nastolatków ucieka przed policją) trafiła do książki The Greatest Album Covers Of All Time by Barry Miles, Grant Scott & Johnny Morgan (Najlepsze okładki wszech czasów).
Aktualnie, cztery pozostałe wierzchy stanowią wysoką wartość dla kolekcjonerów (sama kiedyś próbowałam nabyć jedną z nich).



9) Jurassic 5 - Power in Numbers

Album Power in Numbers w najprostszej wersji, został wydany z okładką przestawiającą manifestację za dnia, po czym na rynku pojawiło się drugie, limitowanej wydanie z DVD, na którym przedstawiono ten sam obrazek, ale w porze nocnej.



10) Quasimoto - Unseen

W 2000 roku album Unseen został wydany z okładką przedstawiającą komiksowy obrazek, na którym policja ściga różowego kadilaka. Na górze okładki widnieje wykonawca oraz tytuł albumu. Po pięciu latach krążek powrócił do sprzedaży z lekko zmienioną okładką. Usunięto z niej napis Quasimoto Unseen, a do wydawnictwa dodano unikalną płytę z instrumentalami.



11) Sonic Sum - The Sanity Annex

W wypadku krążka Sonic Sum wychodzi na to, że płyta została wydana w wersji normalnej i limitowanej (o bardzo małym nakładzie). Na pierwszej okładce The Sanity Annex znajdziecie coś na styl, rozmazanego obrazu. Na drugiej, tej trudno dostępnej na białym tle widnie czarny kłębek? W każdym bądź razie, w jednym i drugim przypadku zastanawia mnie, co chciał przekazać twórca.



12) Sugarhill Gang -Rapper's Delight

Twórcy niezapomnianego hitu Rapper's Delight osiągnęli przez ten utwór, taką popularność, że singiel doczekał się różnych wydań na całym świecie.
Oryginalna wersja, to ta niebieska, z tęczowym napisem. Okładka przedstawiająca mur, pochodzi z francuskiego wydania, a czarna, z białym napisem to wersja wyprodukowana na rynek skandynawski.



I tym, jakże dla mnie miłym akcentem, zakończę swoje "okładkowe" poszukiwania. Na pewno jest jeszcze wiele płyt, które miało różne okładki, choćby ostatni album Taliba-Kweli, ale wszystkiego nie byłabym w stanie tu zamieścić, a postarałam się wybrać, co ciekawsze okładki, czy historie im towarzyszące.
W sumie, to już mam w głowie kolejny pomysł na trzecią część cyklu "Trochę o okładkach", dlatego już teraz mogę Was na nią zaprosić, a kiedy to się ukaże na stronie, to nie mam pojęcia.


Przesyłam podziękowania dla Sibe, za pomoc w poszukiwaniu materiału do tego artykułu.
*Lista postaci pochodzi z artykułu zamieszczonego na www.wikipedia.org

1 Comment:

Sibe said...

Świetny materiał. Udało Ci się to :)