Szukaj nas na:
Nasza grupa na last.fm My na Myspace My na Naszej Klasie

16 sierpnia 2007

.Jesteśmy Hip-Hopem..


W ramach krótkiego wstępu. Na uknow-howwedo nigdy nie zamieszczaliśmy długich, poważnych artykułów. Od dzisiaj się to zmienia. Przeczytajcie do końca i skomentujcie. Liczymy na debatę na poziomie.

margolcia

„Nie robicie hiphopu, jesteście hiphopem”

Prawdopodobnie wielki The Teacha wypowiedział te słowa, nie pamiętam już teraz dokładnie.. ale dźwięczą one w mojej głowie co jakiś czas i jak widzę, co się dzieje na różnego rodzaju gronach lub forach tematycznych o tematyce hip-hopowej, a poza nimi generalnie z polskim Hip-Hopem, a idac dalej tym tropem z Hip-Hopem (jak się domyślam) na całym świecie, ale nie wybiegajmy aż tak daleko.
Przeczytajcie proszę pierwsza linijkę tekstu jeszcze raz i zastanówcie się jak ważne przesłanie niesie ona ze sobą. Do napisania tej nazwijmy to.. odezwy :) skłoniły mnie niektóre postawy i stereotypy i zachowania mające miejsce na wymienionych wyżej forach lub gronach, mowa tu w szczególności o uprawianiu hejtingu i hejterach, a mianowicie:
Po pierwsze, słuchacze z kilkunastoletnim stażem, środowiska opiniotwórcze, widzowie, raperzy, tancerze, graficiarze i wszyscy Ci, którzy uważają, że dość długo „siedzą” w tej kulturze, oraz wszystkie osoby powiązane w ten, czy inny sposób z Hip-Hopem bardzo często tworzą hermetyczną klikę nie dopuszczającą do niej nikogo z zewnątrz. Oczywiście można zostać jej ale po uprzedniemu wykazaniu się odpowiednią wiedzą i inteligencją. Nie do końca jest to takie złe, ponieważ tworzy się wtedy pewna grupa „ekspertów” danej dziedziny, którzy dzielą się ze sobą swoimi spostrzeżeniami i opiniami pogłębiając swoją wiedze jeszcze bardziej. I w tym miejscu zapala się u mnie „czerwona lampka”.
Specjalnie o tym wspomniałem, ponieważ czasem, a wcześniej dość często sam się na tym łapałem, że traktuje z góry kogoś, kim sam kiedyś byłem - nastolatkiem mającym na swoim koncie 10 kaset z rapem, ale jednak zajarańcem szukającym non-stop czegos nowego i jeszcze bardziej zajebistego niż kiedyś. Pamiętam jak to było kiedyś, jakszperałem w kasetach w sklepach muzycznych, teraz wiem że to się nazywa digging :) Doskonale wiem też, że teraz są inne czasy. Dotęp do rapu i praktycznie do.. prawie wszystkiego jest niemalże nieograniczony i dzieciaki z niewielkim wysilkiem, nie wychodząc z domu mogą mieć każdy album, a nawet dyskografie każdego artysty, o ile wiedzą jak ją znaleźć i czego szukać…
I tu zaczyna się właśnie nasza rola – starych wyjadaczy, wieloletnich melomanów, graficiarzy, b-boyow. Ludzi bez których ta kultura nie miała by prawa istnieć, ludzi którzy są Hip-Hopem.
Zatem. Jesteś Hip-Hopem? To nie skreślaj takiego „pokemona” po pierwszym poście w postaci „Elo posdro dla prawdziwych HWDP”, tylko postaraj się (wiem że czasem Cieżko to uczynić:) na spokojnie przekazać mu co myślisz na dany temat, co Ci się podoba i czym się jarasz do granic, bądź przypomnij sobie, co Cię jarało gdy byłeś w jego wieku i czemu to co teraz ta młoda osoba za coś kozackiego, nie jest może jakimś dnem, ale że istnieje milion składów, które wciągają ten konkretny nosem. Być może ta młoda osoba zajara się tym tak samo jak Ty, później pójdzie dalej tropem „dobrej nuty” za kilka lat podziękuje Ci za to, tak jak ja bym dziś podziękował druhowi Sławkowi ze starej, szlachetnej wtedy jeszcze rozgłośni radiowej RH Kontakt (Radiostacja Harcerska). Wielkie propsy również dla mojego muzycznego Teacha Darka, który bezinteresownie karmił mnie co jakiś czas płytami.. ot tak po prostu mi je dawał i mówił „sprawdz to gówno i się jaraj”. Tym dwóm Panom chce teraz bardzo podziękować. Nawet nie wiecie ile dla mnie zrobiliście heh ;)
Wiele osób twierdzi też, że to co się teraz dzieje.. ten cały boom na Hip-hop i obnoszeniem ze wszystkim, co jest choć trochę „hiphopowe” jest tylko sezonowym szlagierem, modą która zaraz przeminie. Wile osób twierdzi, że to szkodzi tej kulturze. A ja się nieoczekiwanie zapytam: Dlaczego?
Oczywiste jest to, że bardzo średnią opcją jest, jeśli ktoś uważa Hip-Hop za pusty trend w modzie i wszystkich hiphopowcow za modnisi bądź bandziorów z osiedlowej łąwki, no ale niestety opinii publicznej nie da się łatwo przekonać, że jest inaczej. Tak jak odpływająca fala pozostawia za sobą kilka ładnych muszelek i bursztynów na plaży, podobnie myślę będzie jest z fala mody na Hip-Hop, która odpłynie za jakiś czas i pozostawi kilka mądrych, do szpiku kości zajaranych głów, które sporo namieszają w Hip-Hopie. Założę się ze w ten sposób urodzi się wiele rodzimych kocurów, bo w jakiś sposób musieli by się o czymś takim jak choćby rap dowiedzieć. Nie przypisuje oczywiście wszystkich zasług zjawisku mody, ale jestem przekonany ze mimo złej robi też tą dobrą robotę, właśnie teraz, kiedy Hiphop znów jest „na fali”. Właśnie teraz, kiedy Hip-Hop stał się modny i dociera do coraz większego gremium możemy go przedstawić od tej najlepszej strony i szanse na wyprostowanie skrzywionych uszu.
Jesteś Hiphopem? To propaguj go, chwal się tym i chwal się nim, jaką jest bogatą i ciekawą kultura, jak wiele osób uległo jego sile, urokowi, mocy, magnetyzmowi i unikalności.. czy jak kto woli, ilu osobom pomógł wyrwać się z szarej rzeczywistości a niekiedy uratował nawet Zycie? Ile osób wyciągnął z dołka jakiś zajebisty kawałek a ile osób zachwycił jakiś wyjebany toprock, footwork, srebro czy panel? Chwal się, tak jak byś się chwalił własnymi dokonaniami. Przyciągaj do siebie ludzi, a nie odstraszaj, bo to jak się właśnie zachowujemy na takich forach. Świadczy o nas i naszej kulturze – o Hip-Hopie..
I już po raz ostatni. Jestes Hip-Hopem? To nawet jak ktoś się śmieje ze nosisz spodnie tak szerokie, ze wyglądasz w nich jakbyś w nie nasrał, albo słyszysz: ”hiphop? aa wiem to te małpy machające łapami i rzucające kurwami na lewo i prawo”, ale jak nie masz do powiedzenia niczego co mogło by ich przekonać tylko „chuj wiesz głupia kurwo” ..to po prostu ich zignoruj, nie daj im tej satysfakcji potwierdzenia tego ze hiphopowcy to margines, element czy inne ścierwo. Pokaz im ze jest inaczej.
Oczywiste jest również to, ze niepokornych i zarozumiałych smarkaczy lub zatwardziałych ignorantów chcących podnieść samoocenę uprawiających zawodowo hejting należy temperować i pokazać im gdzie jest ich miejsce. Miedzy innymi do tych kozaczących smarkaczy tez kieruje swoją odezwę. Wszyscy tworzymy ta kulturę i cale otoczenie patrzy na nas cały czas oceniając to co widzą, a póki co śmiem wątpić w to, czy im się to podoba. To jaka ocenę wystawia nam osoby niezwiązane z hiphopem i nie rozumiejące o co w tym wszystkim chodzi. zależy w dużej mierze od nas. Zapracujmy wiec na to, żebyśmy nie wypadli tak źle.
Być może jestem jakimś hiphopowym Don Kichotem, może to wszystko niema sensu i nie zdziwię się jeśli ktoś mnie za ten tekst wyśmieje lub też powinienem mieć to w dupie co inni myślą na temat tej kultury, ale nie stety tak nie jest. Naprawdę wierze w te 5 slow z samego początku i jeśli to co napisałem jest bzdurą, to Nas miał racje. Hip-Hop umarł.
A wiec słuchacie, malujcie, tańczcie, żyjcie nim. Bądźcie nim, a za razem bądźcie jego częścią, częścią Hip-Hopu.

Big Up!

13 Comments:

Anonimowy said...

CHUJA BYŁ!! :D

margolcia said...

Twoja Stara słucha Trueschoolu :D

fubson said...

Wasze stare..

margolcia said...

miało być na poziomie, Jerzy jak zawsze zaniżasz poprzeczkę :P

Jerz said...

Dupa tam. A Ty znowu sie madrzysz Mundziołku i tym razem bankowo Cie pajaki za obraz wciagna. Albo nawet za wersalkę.

:D:D

margolcia said...

Jerz to nie grono hip hop :P zmykaj za wazon, do pająków :P

zero said...

dzis przeczytalem ten artkul i myslalem ze to juz stare jest:D
pamietam jak Fubu mi o tym opowiadal na Syrence
JESTESMY HIPHOPEM:D:D
Słoma

Anonimowy said...

Daje to myslenia to co przeczytalem, ja mam tutaj u mnie takiego kota, ktory strasznie sie jara cala ta otoczka wokol HIP-HOP'u, a kto go karmi genilanymi albumami, jak nie ja :) To tyle ode mnie...a slowa The Teacha, zawsze mnie mobilizuja, w koncu mentor...

zero said...

ja wszystkim znajomym zawsze przesylam rapsy jak chca czegos posluchac. oczywiscie nie HG bo to wszyscy znaja hehe.
pozdro

Anonimowy said...

czipsy przyszły...

Anonimowy said...

Fubu na Prezydenta!

A na poważnie to dobry tekst no, taki mędry hehe i w ogóle i w szczególe :)

Anonimowy said...

HIP:HOP JEST NAJLEPSZY MÓWIE TO SZCZERZE POKOCHAŁEM TĄ MUZYKE I NAPRAWDE NIE MOGE BEZ NIEJ ŻYĆ CZY TO JEST PIEKNY POLSKI HIPHOP Z WIELKIM PRZESŁANIEM CHOĆBY JAK WIELKA PAKTOFONIKA I NAJWIĘKSZY MAGIk oraz FOKUS I RAHIM i Pokahontaz KALIBER-44 WŁODI MOLESTA EWENEMENT PEJA HEMP GRU 5 2 DEBIEC WWO CHOĆBY CZY AMERYKAŃSKI KTÓREGO NIE ALE POWTARAZAM ZE LICZY SIĘ DLA MNIE TYTLKO PRZESŁANIE A RYTMY I CZARNY HIPHOP NA DRUGIM MIEJSCU NO !!

Anonimowy said...

HIP HOP JEST W CAŁYM MOIM SERCU MÓWIE TO SZCZERZE