Szukaj nas na:
Nasza grupa na last.fm My na Myspace My na Naszej Klasie

13 września 2007

.Kev Brown - I Do What I Do


Są takie west coastowe płyty, których mogę słuchać i słuchać i wcale mi się nie nudzą. I do What I do bezapelacyjnie do nich należy. Muzycznie i lirycznie przypomina mi stare nagrywki Rasco. Słychać dużo jazzu, trochę soulu, mocnego basu i wyrażnie zakcentowanej perkusji. Jedynym minusem jest to, że po pierwsze melodie są do siebie podobne, a po drugie motyw z intra przewija się zbyt często.
Kev nadrabia za to warstwą tekstową, w której na szczęscie brakuje typowych motywów jakimi są kasa, szybie samochody i pimpowanie. Za to trochę o życiu, ulicy, przemyśleniach.
Dodatkowym atutem krążka jest udział przy niektórych kawałkach takich raperów jak Kenn Starr, Cy Young, Phonte czy producenta Oddisee.
Album mam od dawna i musze stwierdzić, że lubię do niego wracać.
Szczerze polecam (szczególnie zwracam uwagę na obie części utworu Hennessey)

TRACKLIST:

01. Intro
02. Alone Again
03. Say Sumthin - Kev Brown, Carolyn Quartermaine, Kenny Starr
04. Outside Lookin In - Kev Brown, Cy Young
05. Work in Progress
06. Struggla's Theme - Kev Brown, Grap Luva
07. Beats N' Rhymes - Kev Brown, Oddisee, Phonte
08. Hennessey, Pt. 1 - Kev Brown, Kenny Starr
09. Hennessey, Pt. 2 - Kev Brown, , Eric Roberson,
10. Keep On - Kev Brown, Cy Young
11. Hold Fast
12. Albany
13. Life's a Gamble
14. Another Private Conversation

8 Comments:

Anonimowy said...

hallelujah! wreszcie margolcia... wreszcie!

low budget fo' life!

margolcia said...

ciesze sie razem z Toba :)
ale to nie ostatni taki wrzut z klimatów low budget i justus league :>

Anonimowy said...

justus league to inna bajka... nie rozumiem porownania prawde mowiac

jestem jak to mowia "under influence" i dopiero teraz spostrzeglem, ze piszesz o jakichs minusach :) nic z tych rzeczy (moim zdaniem), plyta moze nie jest idealna, ale kev jest jedyny w swoim rodzaju. uwielbiam wszystko co robi...

margolcia said...

nie porównania, a powiązania, bo justus league jest powiązane z low budget i artyści w niektórych produkcjach mocno się przetasowują i tyle.

Anonimowy said...

mhm... w ten desen... rozumiem
jakis czas temu justus mi sie przejedli, wroce do nich pewnie dopiero przy premierze 'Getback'

Luka Beatz said...

kev brown... moje odkrycie od jakiegos czasu - warto sprawdzac wszystko od low budget - kenn starr, oddisee - swietny mixtape popelniony w kolaboracji z dj jazzy jeffem - a propo JJ'a - kev popelnil wiekszosc bitow na pierwsza czesc "the magnificent" no i w ogole - LOW BUDGET 4 EVAH Baby ;)
(kupujcie woski low budget ;p)

Anonimowy said...

word!

Anonimowy said...

kev brown, oj uwielbiam jego produkcje...