Wybierając tą płytę zastanawiałam się od czego zaczęłabym jej krótką recenzję.
Może od faktu, że sama osoba Princess Superstar nie jest zbyt znana w Polsce, choć w zeszłym roku gościła na Fuzji Stylów organizowanej przez Lecha.
Ja sama trafiłam na jej twórczość przez przypadek, przeglądając ponad 1,5 roku temu jakiś profil na last.fm.
W ciemno ściągnęłam płytę, która średnio mi podeszła, a teraz, po tak długim czasie sięgnęłam po nią ponownie i ...? Mile się zaskoczyłam.
Na krążku znajdziecie 25 utworów, które są bardzo ciekawie zaaranżowane muzycznie - mieszanka elektroniki, undergroundowych bitów ze szczyptą kiczu znaną z bardziej komercyjnych produkcji daje niesamowity efekt.
Zresztą warstwa liryczna i ilość 'masek', które przybiera Princess Superstar są bardzo różnorodne, przez co bardzo oryginalne i specyficzne.
Spokojnie mogę powiedzieć, że jest to ciekawy eksperyment, mający w sobie wiele świeżości, pomimo tego, że płyta ukazała się w sierpniu 2005 roku.
Polecam wszystkim, którzy lubią niecodzienne projekty.
TRACKLIST:
01. Intro via The Telepath |
02. I Like It A lot |
03. The Classroom |
04. Famous |
05. Dolly’s Duplicants |
06. On Top Bubble |
07. The Mysterious Hanger |
08. Bad Girls N.Y.C. |
09. 10,000 Hits |
10. Quitting Smoking Song |
11. Sex, Drugs & Drugs |
12. Initially |
13. I’m So Out Of Control |
14. Coochie Coo |
15. World Council Entertainment Dicktatorship |
16. Perfect |
17. What Do You Want? |
18. Push, Make It Work |
19. What You Gonna Do? |
20. My Machine |
21. The Death Of The Superstar |
22. Artery |
23. The Great Brain Revolution |
24. The Happy |
25. The End |
Dodatkowo zamieszczam klip do utworu Perfect, który był pierwszym teledyskiem pochodzącym właśnie z albumu My Machine.
Oraz najbardziej znany kawałek Princess Superstar - Bad Babysitter
0 Comments:
Post a Comment