Szukaj nas na:
Nasza grupa na last.fm My na Myspace My na Naszej Klasie

13 czerwca 2007

.Back to the Oldschool: DJ Kool Herc


Cykl powstał specjalnie dla Guriego, który mnie sterroryzował i zaszantażował, że jak nie będzie nic o oldchoolu, to nie będzie już tu pisał i zaglądał. Jak tak ładnie prosiłeś to masz :

A teraz przejdźmy do sedna tematu.
Kto nie zna Kool Herc’a ten powinien się wstydzić, a mogę się założyć, że zawsze znajdzie się ktoś taki, kto o nim nie słyszał. Clive Campbell urodził się 16 kwietnia 1955 roku na Jamajce.
Uznawany za prekursora hip hopowych brzmień (twórca dj-ingu breakbeatowego opartego na funku), pierwsze nagrywki tworzył w latach 70-tych. Mieszał rap z reggea, przez co spotkał się z głosami krytyki. Na całe szczęście konflikt został zażegnamy, a my możemy rozkoszować się świetną muzyką Herc’a.


Smacznego!

17 Comments:

guri said...

ojejjjjjj
dziekuje :*
i nawet jest link do let me clear my throat :))))
nawet nie wiesz jaka radosc mi sprawilas :)
ojciec rapu tutaj, bo jego tutaj brakowalo :)
uznam to jako prezent na urodziny ;p
btw przeciez ja cie nie terroryzuje, ja sprawiam tylko przyjemnosc ;p

margolcia said...

no tak zapomnialam :> bejuchu ale Ty urodziny masz w przyszłym tygodniu, prawda? :>

guri said...

no mama, mowilas ze wpadniesz na moje urdzony 22 czerwca ;p

guri said...

o ja pieprze co ja napialem "no mama"
ahahah
ja chyba spac lepiej pojde o hahah

margolcia said...

o hahaha :D jasne, ze wpadne :D

guri said...

a to mialo byc smieszne? ;p

margolcia said...

a nie? :(
znowu sie robisz okropny.
dam Ci rade: pij wiecej :D !

guri said...

hihi, no to super joke ;p

margolcia said...

prawdziwy ;]

guri said...

jak ty potrafisz czlowieka zniechecic ;]

margolcia said...

dzieki.

Anonimowy said...

fajny blog, pozdrawiam.
nie bylbym soba, gdybym sie troche nie poczepiał
pawel - herc nie jest ojcem rapu raczej :)
margolcia - "twórca dj-ingu breakbeatowego opartego na funku" - sama wymysliłaś, czy skądś przeklejone? :) jako jeden z pierwszych powtarzał instrumentalne, perkusyjne fragmenty utworów funkowych tez brzmi glupio, wiem. :)

guri said...

a ja jednak kłóciłbym się, że jest :)
to wlasnie u boku kool herca zaczynal coke la rock i jakich argumentow chciec więcej :) ale spoko jak cos to sie cos znajdzie ;p

margolcia said...

dla mnie tez on jest ojcem hip hopu - a jak nie ojcem to najwieksza ikona, a argument Pawla jest chyba trafny

Anonimowy said...

no tak, macie rację. ja tylko z tym rapem. ale rzeczywiście to u niego rymował coke i to do niego walili wszyscy, którzy potem cały ten hiphop rozwineli.
pozdrawiam!

Anonimowy said...

aha, pewno znacie (no bo skąd pomysł na layout? :>) ale polecam koleżkę spod http://hiphoprevisited.blogspot.com/ + podkasty na http://hiphoprevisited.podomatic.com/ :)

margolcia said...

O haha. Pomysł na szablon jest taki, że jest w standardzie na bloggerze ;]
a ja nie mialam czasu zrobic wlasnego.
Ale dzieki za link.